Witamina C: 760 mg: 950%: Ekstrakt z owoców aceroli, w tym: 800 mg: witamina C: 200 mg: 250%: Ekstrakt z owoców camu camu, w tym: 800 mg: witamina C: 50%: Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy: 152,6 mg: w tym hesperydyna: 144,8 mg: Ekstrakt z perełkowca japońskiego: 152,4 mg: w tym rutyna: 144,8 mg: Bioflawonoidy cytrusowe: 80 mg *RWS
Witamina C dożylnie – centrum medyczne VitMeUp Dożylne wlewy z witaminą C stanowią bezpieczny sposób na dostarczenie tej witaminy do organizmu pacjenta. Zapobiegają tym samym jej niedoborom, które przynoszą negatywne konsekwencje, na przykład w postaci ogólnego osłabienia, bólów reumatycznych, senności czy krwawych wybroczyn na
Osiągnięte dzięki terapii wlewami stężenie utrzymuje się przez 1,5 do 2,5 godzin, zanim witamina C rozłoży się w procesie metabolizmu i zostanie ponownie wydalona przez nerki.Przy wlewach z witaminą C w dużych dawkach absorpcja substancji czynnej nie potrzebuje żadnej energii i w przypadku stanu przewlekłego może szybko zadziałać.
Askorbinian sodu. niebezpieczna według kryteriów GHS [3] . niebezpieczna według europejskich kryteriów [3] . Askorbinian sodu, E301 – organiczny związek chemiczny z grupy askorbinianów, sól kwasu askorbinowego i sodu, jedna z form witaminy C [5]. Otrzymywany jest poprzez fermentację glukozy oraz utlenianie.
Jest potrzebna do produkcji protrombiny, która jest najważniejsza w procesie krzepnięcia krwi. Pozostałe czynniki krzepnięcia (VII, IX, X) wytwarzane w wątrobie również wymagają obecności witaminy K. Niedobór protrombiny lub innych czynników może być przyczyną długotrwałego krwawienia nawet przy niewielkim skaleczeniu.
HOHES C SOK MULTIWITAMINA Z NIEMIEC 1l +10 WITAMIN. 22,99 zł. (22,99 zł/l) Liczba sztuk. z 10 sztuk. dodaj do koszyka. KUP I ZAPŁAĆ. Po naciśnięciu KUP I ZAPŁAĆ przejdziesz do podsumowania dostawy i płatności za zakup. Twoje konto bankowe nie zostanie jeszcze obciążone.
I6U394. Wlewy dożylne witaminy C Witamina C – antyoksydant, inaczej askorbinian. Odgrywa istotną rolę w procesach immunologicznych. Dożylne infuzje (kroplówki) witaminą C : ogólna poprawa stanu zdrowia leczenie infekcji wspomaganie leczenia stanów zapalnych stawów profilaktyka nowotworowa ( zapobiegania rozwojowi nowotworu przełyku, krtani, odbytnicy, okrężnicy, płuc, pęcherza moczowego, sutka). wspomaganie regeneracji po chorobach leczenia przewlekłych zapaleń zapobieganie chorobom serca i układu krążenia (zawał serca, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, niewydolność serca, arytmia) ułatwianie gojenia się ran oraz zrastania złamań eliminacja stresu w medycynie przeciwstarzeniowej: jest odpowiedzialna za produkcję kolagenu obecnego w mięśniach i kościach witamin C bierze udział w zewnątrzkomórkowej produkcji kolagenu. Dzięki wlewom witaminy C uzyskujemy: wzmożoną produkcję kolagenu, który chroni zdrowe komórki przed wzrostem i przerzutami nowotworu. wspomaganie działania układu odpornościowego Dzięki dożylnym wlewom witaminowym następuje poprawa samopoczucia pacjentów po chemioterapii! Należy pamiętać, iż witamina C jest silnym antyoksydantem wspomagającym działanie układu immunologicznego (odpornościowego). Wlewy z witaminy C Są bezpieczne i nie wywołują działań niepożądanych. Znacząco poprawiają jakość życia pacjentów: zmniejszają zmęczenie zmniejszają uczucie mdłości redukują stany depresyjne redukują zaburzenia snu poprawiają apetyt Przyswajalność witaminy C w wlewach dożylnych jest 100 %
Co jakiś czas w mediach robi się głośno na temat publicznej zrzutki w celu uzbierania pieniędzy na leczenie ciężkiej choroby za granicą, dla mniej lub bardziej znanej osoby. Chwytające za serce opisy skłaniają ludzi do przelewania drobnych kwot, w wyniku czego udaje się często zebrać wiele tysięcy złotych. Niestety regularnie jestem świadkiem, jak tego typu akcje padają ofiarami szarlatanów – zbierane są ogromne pieniądze na terapie witaminą C, terapie homeopatyczne czy wyjazdy do szemranych klinik medycyny alternatywnej w innych krajach UE albo w Ameryce Południowej lub Meksyku. Mamy ostatnio do czynienia z takim właśnie, głośnym przypadkiem. Po sieci krąży od niedawna link na zrzutkę dla zasłużonego policjanta, na leczenie choroby nowotworowej żołądka z przerzutami do kości. Bardzo przykra sytuacja, sam napisałbym o wsparciu zbiórki, (skoro poruszam ten temat na blogu), gdyby jednak nie fakt, że pieniądze te mają iść na „leczenie” w miejscu, które – mówiąc delikatnie i eufemistycznie – ma bardzo mało wspólnego z medycyną opartą na dowodach. Za to z alternatywną-nie-medycyną zdecydowanie więcej. Niestety. Klinika pani doktor Bożeny Kilarski mieści się w Niemczech. Jak sama o sobie pisze na swoim portalu, ma ona następujące specjalizacje (pisownia oryginalna): „lekarz Anesthesiolog, Specjalizacja w medycynie naturalnej , komlementarnej i biologicznej terapii raka”. W ogóle cała strona internetowa wygląda tak, jakby była zrobiona przez gimnazjalistę na zajęciach z informatyki. Gramatyka i składnia królujące w treściach tej strony tylko przypominają język polski – mała próbka: Rachunki za leczenie są obliczane wg dolnych stawek niemieckiego cennika lekarskiego i w kazdym wypadku obliczane wedłog wykonanych swiadczen i terapii. Wybór terapii uzupełniającej jest sprawą indywidualną, dopasowaną do pacienta i omowioną przez lekarza w osobistej rozmowie. Niby gramatyka gramatyką, ale taki rażący brak profesjonalizmu powinien kłuć w oczy już na starcie. W końcu mamy oddać swoje zdrowie w ręce osoby, która w ten sposób się reprezentuje. A teraz do rzeczy – jakie terapie stosuje się w tej klinice i czemu są one tak potwornie drogie? W przypadku pana Jacka, policjanta na którego są zbierane pieniądze zapewne zastosowana będzie „biologiczna alternatywna terapia raka, miedzyinnymi wysokodakowane kroplowki Vit C (do 100gr) leczenie raka metoda Nie trzeba dodawać że te „terapie” nie mają żadnych podstaw naukowych. Metoda doktora Simonci’ego polega na leczeniu nowotworów za pomocą sody oczyszczonej, która nie ma prawa działać w pożądany sposób, co zrozumiale wyjaśnione zostało tutaj. Witamina C jest głównym orężem walki z nowotworami w rękach wyznawców medycyny alternatywnej. Niestety nie ma dowodów na to, że skutecznym. Istnieją wstępne badania dające nadzieję, ale daleko jeszcze do uznania eksperymentalnej metody za skuteczną i nawet jeśli się takową stanie, to metodyka wskazuje raczej na charakter wspomagający wraz np. z radioterapią, niż samodzielny. Na marginesie można dodać, że tę klinikę i Bożenę Kilarski wspiera i reklamuje nie kto inny jak znajomy Jerzy Zięba – została zaproszona na jego imprezę organizowaną w Spodku w kwietniu tego roku, gdzie występował Andrew Wakefield, człowiek który wypromował merytorycznie fałszywą ideę autyzmu poszczepiennego. Taka zbiórka budzi naprawdę skrajne emocje – jestem przekonany że najbliżsi pana Jacka robią wszystko aby mu pomóc, i na pewno wszystkie te działania podyktowane są troską o chorego. Niestety tutaj wkraczają ludzie, którzy wykorzystują fakt, iż rokowanie jest pesymistyczne i zarabiają na tym ogromne pieniądze (przypomnę, że organizatorzy zbiórki chcą zebrać 120 tysięcy złotych! Dla porównania zbiórka na eksperymentalną terapię komórkami macierzystymi o podstawach naukowych celuje w około 150 tys. złotych), choć nie oferują nic więcej, jak niepotwierdzone czy wręcz skompromitowane metody terapii oraz fałszywą nadzieję. Autorem tekstu jest lek. Jakub Wolski Tagi:
Zapytaj lekarza: dlaczego w Polsce nie podaje się stężonej witaminy C?. Jeśli już zalecają to chemicznie wytworzoną z apteki. Wielkie dawki witaminy C są w stanie zniszczyć nawet raka. Wielkie dawki Witaminy C leczą ponad 30 poważnych chorób i są bodźcem do samoleczenia się organizmu. Potwierdzają to wieloletnie badania, które pozostają bezowocne ze względu na brak zastosowania przez lekarzy. Zamiast drogiej chemii, która niszczy nie tylko komórki chore, ale i zdrowe, mamy skuteczne niedrogie lekarstwo, całkowicie dobroczynne dla naszego chorego organizmu. Lekarze milczą choć dobrze wiedzą, że dożylne podanie stężonej witaminy C pomoże ciężko chorej osobie. Korporacje farmaceutyczne robią ludziom pranie mózgu i wciskają antybiotyki, które są toksyczne i niszczą florę jelitową, czyli system odpornościowy. Witamina C podawana dożylnie jest skutecznym lekiem Jest niezbędna dla naszego organizmu Jej niedobór powoduje wiele chorób. Przyjmujemy ją w pokarmach, ale nie zawsze w wystarczających ilościach. Z tego względu powinniśmy ją uzupełnić. Nadmiar witaminy C jest nieszkodliwy, gdyż organizm pobierze tylko tyle co potrzebuje, a resztę wydali z moczem. Witamina C chroni przed chorobami rozwijającymi się przez stres i wzmacnia układ odpornościowy. Poprawia nie tylko naszą kondycję, ale też wygląd skóry (opóźnia proces starzenia i uelastycznia cerę). Dożylne jej podanie jest skuteczniejsze niż doustne. Witaminą C leczymy wiele chorób i infekcji. Zwalczamy stany zapalne, zatrucia organizmu i skłonności do krwawienia oraz poprawiamy kondycję organizmu, gdyż działa odtruwająco. Podając ją dożylnie niszczymy komórki nowotworowe i poprawiamy odporność naszego organizmu. Witamina C podana właśnie dożylnie cofa miażdżycę i cukrzycę. . Często zapominamy, że brak witaminy C zakłóca proces odpornościowy i z tego powodu często chorujemy. Witamina C leczy kilkadziesiąt poważnych schorzeń. 75 lat badań medycznych potwierdzają, że witamina C to tanie lekarstwo i największy bodziec dla samo leczenia. A co mówią lekarze? Linus Pauling, 2-krotny laureat Nagrody Nobla – coraz więcej lekarzy jest coraz bardziej przekonanych o wartości leczącej dzięki dużym dawkom witaminy C. Dr Andrew Saul – witamina C jest najlepszym na świecie naturalnym antybiotykiem, środkiem przeciwwirusowym, antytoksyną i lekarstwem przeciwhistaminowym. Znaczenie witaminy C jest tak wielkie, że nie można jej przecenić. Dr Fredrick Klenner – niektórzy lekarze będą stać przy pacjencie i patrzeć jak umiera, ale nie są w stanie przemóc się i użyć kwasu askorbinowego (witamina C), ponieważ w ich ograniczonych umysłach, to tylko witamina, a nie lekarstwo. Dr. Ronald Hunninghake – osobiście nadzorował ponad 6000 dożylnych sesji z witaminą C- i zawsze miejcie na uwadze wysokie dawki witaminy C, jako naturalny sposób radzenia sobie z kryzysem w zakresie swojego zdrowia. Pojęcie to jednak nie istnieje w tradycyjnym myśleniu medycznego umysłu. Kardiolog z certyfikatem board Dr. Thomas E. Levy– ciało człowieka jest tak zaprojektowane, aby mogło funkcjonować najlepiej z wysokim poziomem witaminy C we krwi i w komórkach, która to witamina C będzie syntetyzowana w razie potrzeby przez wątrobę. Co potwierdzają badania laboratoryjne? Dożylne wstrzykiwanie dużej dawki witaminy C hamuje rozwój chorób: trzustki, prostaty, jelita grubego, wątroby, złośliwego nerwiaka niedojrzałego oraz różne typy nowotworowych komórek. Witamina C z trójtlenkiem arsenu jest bardziej skuteczna przy raku jajnika. Połączona z gemcytabiną jest skuteczniejsza przy raku trzustki. Natomiast gemcytabiną i galusan-3-galusan (EGCG) skutecznie zwalcza komórki nowotworowe. Badania laboratoryjne potwierdzają, że stężona witamina C połączona z radioterapią niszczy o wiele więcej komórek nowotworowych glejaka wielopostaciowego niż tylko sama radioterapia. Najważniejsze, że nie stwierdzono skutków ubocznych. Wyjątek stanowią pacjenci z zaburzeniami nerek, tendencją do powstawania kamieni nerkowych i z dziedzicznym zaburzeniem zwanym G-6-PD . Nie mogą zażywać dużych dawek tej witaminy. Problem jest taki, że lekarze w Polsce nie podają dożylnie stężonej witaminy C i chorzy jeżdżą na zabiegi do Niemiec. arka
Cała prawda o witaminie "C" Większość z nas słyszała o witaminie C, czyli kwasie askorbinowym. Większość z nas próbowała nawet leczyć nią przeziębienie czy grypę. Jednak często słyszę informację o skutkach ubocznych jakie niesie za sobą spożywanie zbyt dużych dawek witaminy C i jak bardzo w związku z tym trzeba uważać, by nie przekroczyć profilaktycznej dawki 60 mg. Wprost nie mogę się nadziwić, skąd ludzie mają tak jednostronną wiedzę na temat szkodliwości witaminy C, a przy tym prawie nic nie wiedzą o jej zaletach dla organizmu? Nie wiedzą również o tym, iż bez niej nie będziemy zdrowi, a ona sama jest niezbędna dla naszego organizmu szczególnie podczas choroby i stosowania antybiotyków, leków antykoncepcyjnych, hormonalnych, sterydowych, przeciwbólowych i wielu innych!!! Dr F. Klenner w latach czterdziestych prowadził badania naukowe i odkrył, iż większość przypadków wirusa Ebola i z Marburga, ptasiej grypy (i jakiejkolwiek innej grypy) oraz gorączki zachodniego Nilu jak wszystkich innych ostrych zakażeń, mogą być leczone witaminą C (doustnie najlepiej z bioflawonoidami ponieważ w przyrodzie kwas askorbinowy - witamina C występuje najczęściej z biflawonoidami, które zwielokrotniają siłę witaminy C) lub zaleczone wielokrotnymi dawkami askorbinianu sodu (witamina C aplikowana dożylnie). Dzieje się tak, ponieważ wszystkie te choroby w wyniku wytwarzanych przez pasożyty toksyn powodują objawy i zabijają z powodu ogromnej ilości wolnych rodników! Zastanawia również cel wprowadzania nas w błąd i dezinformowania na temat leczniczych właściwości witamin, minerałów i przeciwutleniaczy, fałszując z uporem prawdziwy obraz witaminy C i "wkładając do jednego wora" naturalne formy witamin razem ze szkodliwymi syntetykami??? Skąd wzięło się tak błędne podejście do witaminy C? Witamina C (askorbinian) jest silnymantyoksydantem (inaczej - przeciwutleniaczem). Oczyszcza komórki z wolnych rodników, działając poprzez dostarczanie elektronów neutralizujących duże ilości wolnych rodników czyli sprawców tych ciężkich i często śmiertelnych chorób.(a zwłaszcza z bioflawonoidami). Oczywistym przykładem tego mógłby być ostry gnilec ogólnoustrojowy, objawiający się gorączką krwotoczną. Okazuje się, że zręcznie ukrywa się fakt, iż nikt nie zaleca badań na poziom witaminy C we krwi u ciężko chorych pacjentów z krwotokami, gdyż to sugerowałoby leczenie witaminą C. Podczas każdej choroby infekcyjnej, w ogromnym stopniu rośnie zapotrzebowanie na podawanie większych ilości antyoksydantów ( witamina C z bioflawonoidami, witamina E, beta caroten, cynk, selen, koenzym Q10 ). Firmy farmaceutyczne nie mają widocznie interesu, aby lekarze skutecznie leczyli tanimi suplementami witaminy C i antyoksydantami - woli się polecać często mniej skuteczne w leczeniu chemiczne leki farmakologiczne z całą gamą skutków ubocznych, które przede wszystkim tłumią objawy i nie sięgają do przyczyny chorób... Organizmy naczelnych - małpiatek, małp, ludzi nie potrafią wytwarzać witaminy C z cukrów prostych, jak to czynią niemal wszystkie pozostałe kręgowce z wyjątkiem świnek morskich. Widocznie w procesie ewolucji naszych gałęzi gatunkowych okazało się, że wątroba ma tyle innych, niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu zadań, a w pokarmach dostępnych w przyrodzie znajduje się wystarczająco dużo źródeł naturalnej witaminy C w postaci świeżych owoców i warzyw. Czy wiesz, że przeliczając na człowieka, u owczarka niemieckiego o masie ciała ok. 32 kg, dzienna produkcja wynosi ok. 25 gramów (25000 mg) witaminy C? Doktor Linus Pauling (dwukrotnie otrzymał Nagrodę Nobla) obliczył, że nasi pradawni przodkowie, myśliwi i zbieracze runa leśnego, spożywali dziennie około 600 miligramów witaminy C, karmiąc się chudym mięsem, warzywami i owocami. Ilość ta przekraczała 10-krotnie dawkę wystarczającą, by zapobiec szkorbutowi i obecnie przyjętą dawkę dziennego zapotrzebowania organizmu na witaminę C. Profesor Miladin Mirilov, jugosłowiański biochemik, specjalista w dziedzinie żywienia, ekspert Światowej Organizacji Zdrowia powiedział: "Byłbym zaskoczony, gdyby ktokolwiek zdołał udowodnić, że taka dawka witaminy C jest szkodliwa. To nie przypadek, że w uregulowaniach Unii Europejskiej podniesiono do dawki 2000mg/dziennie" Profesor medycyny z Alabamy, Emanuel Cheraskin przyjmujący 5 gram witaminy C dziennie twierdzi: "Z doświadczeń wynika, iż przyjmowanie witaminy C może dodać lat życiu i życia upływającym latom". Gyula Kulascar, biochemik, adiunkt Akademii Medycznej Pecs, odkrywca układu tzw. biernej obrony organizmu przed nowotworami, wykorzystującego również witaminę C: "To jest śmieszne! Do jakich uszkodzeń genetycznych mogłoby dojść w ciągu sześciu tygodni w skutek tak małej dawki? Na podstawie co najmniej 40 badań klinicznych mogę stwierdzić, że witamina C nie jest szkodliwa nawet w dużych dawkach". Profesor Światosław Ziemlański z Instytutu Żywności i Żywienia, jeden z najwybitniejszych w Polsce specjalistów w dziedzinie prawidłowego żywienia: "To nie jest wcale dowód, ja nadal biorę 600-miligramową dzienną dawkę witaminy C". Wiadomo, że biochemik Linus Pauling, dwukrotny laureat nagrody Nobla przyjmował ok. 18 tysięcy mg ( gram !!!) witaminy C dziennie przez ponad 30 lat. Wiemy już, że umarł w wieku 94 i to nie z powodu przedawkowania witaminy C. Zwróćmy uwagę, że pożywienie małp zawiera blisko 50 razy więcej interesującej nas substancji niż żywność człowieka (tj. blisko 3 gramy dziennie). o tym, że podawanie zwierzętom dużych ilości witaminy C jest niezbędne najlepiej wiedzą ludzie zajmujący się hodowlą małp do celów eksperymentalnych. Optymalną dawkę dla małp ustalili metodą prób i błędów. Ciekawe, że w stosunku do ludzi nie poczyniono jeszcze takich ustaleń. Jeszcze raz powtórzę: "Czy wiesz, że przeliczając na człowieka, u owczarka niemieckiego o masie ciała ok. 32 kg, dzienna produkcja wynosi ok. 25 gramów (25000 mg) witaminy C?" Badania Amerykańskiego Narodowego Instytutu Onkologicznego wykazały, że dzienna dawka 5 gram witaminy C zwiększa produkcję limfocytów w organizmie, a dawka w granicach 10 g jest jeszcze skuteczniejsza. Witamina C wykazuje zbawienny wpływ na naszych małych sojuszników - limfocyty T. W odniesieniu do układu immunologicznego witamina C wspiera funkcjonowanie gruczołów nadnerczy w okresach natężonego wysiłku, stymuluje produkcję własnego interferonu niezwykle pomocnego podczas leczenia w chorobach nowotworowych, wzmacnia działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne białych krwinek. Niedobór witaminy C powoduje spadek liczby limfocytów T, na których opiera się działanie układu immunologicznego. "(~) Wirus Ebola i z Marburga, ptasiej grypy, wirus gorączki zachodniego Nilu, polio i wszelkich ostrych chorób zakaźnych mogą być leczone albo zaleczane wielokrotnymi dawkami witaminy C" Wyniki z Marburga 3 maja 2005: Przemysł farmaceutyczny, eksperci na temat gorączki krwotocznej = 280 drastycznych przypadków śmierci, krwawienie, plucie krwią, inne swoiste objawy szkorbutu Badanie poziomu witaminy C we krwi = 0 Próbne badanie kuracji askorbinowej = 0 Wyniki z Marburga 18 maja 2005: Przemysł farmaceutyczny, eksperci na temat gorączki krwotocznej = 311 + 8 = 319 dramatycznych przypadków śmierci, krwawienie, plucie krwią, inne swoiste objawy szkorbutu Badanie poziomu witaminy C we krwi = 0 Próbne badanie kuracji askorbinowej = 0 Większość przypadków wirusa Ebola i z Marburga, ptasiej grypy, i gorączki zachodniego Nilu jak wszystkich ostrych i zakażeń mogą być leczone lub zaleczone wielokrotnymi dawkami askorbinianu sodu (witamina C aplikowana dożylnie). Dzieje się tak, ponieważ wszystkie te choroby powodują objawy i zabijają z powodu ogromnej ilości wolnych rodników. Witamina C (akorbinian) jako silny antyoksydant oczyszcza komórki z wolnych rodników, działając poprzez dostarczanie elektronów neutralizujących duże ilości wolnych rodników powodujących te choroby. Mówiąc wprost, wszystkie te informacje muszą być chowane w tajemnicy czy też są specjalnie nie rozpowszechniane przed opinią publiczną, ponieważ mogłoby się stać oczywistym dla każdej myślącej osoby, że skoro witamina C może leczyć Ebolę, Marburg, gorączkę zachodniego Nilu i ptasią grypę, to co w przypadku innych chorób zakaźnych i stanów zapalnych? A straciłby na tym przede wszystkim przemysł farmaceutyczny i ludzie z nim związani. Przemysł farmaceutyczny ściśle współpracuje z przemysłem naftowym i chemicznym. Jeżeli każdy wiedziałby jak używać dużych dawek witaminy C - askorbinianu doustnie i dożylnie, byłoby to finansową katastrofą dla przemysłu farmaceutycznego. Zasadniczym pytaniem jest, czy sekret witaminy C może być zachowany w tajemnicy teraz, kiedy Internet wykrzykuje prawdę cały czas. Telewizja, radio, magazyny, medyczne czasopisma, lekarze, farmaceuci, prawnicy, politycy, wydawcy naukowi mogą się na to zgodzić, będąc tym w ogromnym stopniu finansowo zainteresowani, ale Internet nie. Ten sekret witaminy C kosztuje tryliony dolarów i miliony istnień przez lata. A za to płacimy MY podatnicy do kieszeni PANÓW z PRZEMYSŁU FARMACEUTYCZNEGO. O LECZENIU RÓWNIEŻ GRYPY W latach 30-tych ubiegłego stulecia Frederik Klenner z uznaniem komentował lecznicze działanie witaminy C. o tym, że może zahamować rozwój chorób szczególnie wirusowych stanów zakaźnych u dzieci w przeciągu minut lub godzin od podania uderzeniowej dawki witaminy, przekonał się eksperymentując na własnej rodzinie. Jako jeden z pierwszych zauważył i opisał zjawisko spadku witaminy C we krwi osób cierpiących na choroby zakaźne. Ostrość niedoboru zależała od długości trwania choroby i nasilenia objawów. Wydawało mu się jasne, że wiele tego rodzaju przypadków jest bezpośrednim następstwem poważnego braku witaminy w C w organizmie, graniczącego z niedoborem powodującym szkorbut. Witamina C jest niezbędnym budulcem substancji międzykomórkowej, tworzącej wiązania włoskowatych naczyń krwionośnych. Łącza te mogą ulec osłabieniu, w wyniku, czego bakterie lub wirusy mogą przenikać do mózgu. Gdy stężenie witaminy C we krwi spada do poziomu 1 mg na litr, włoskowate naczynia krwionośne stają się szczególnie łamliwe. Dopiero 6 g witaminy C (najlepiej z bioflawonoidami) dziennie podawane na początku infekcji przeziębienia (dawka uderzeniowa do jedzenia) i 1 g (do jedzenia) w ciągu kolejnych dni utrzymywało fagocytozę na odpowiednim poziomie. Witamina C z bioflawonoidami powinna być zażywana w trakcie posiłków!!! Choćby dlatego, że w PRZYRODZIE występuje tylko(!!!) w tym co nazywamy naszym jedzeniem. Dygresja: Nie widziałem, ani nie słyszałem nigdy aby tabletki, kapsułki, proszki czy ampułki wyrastały na drzewach, krzewach czy na czymkolwiek innym gdziekolwiek w NATURZE. Zażywający witaminę C odczuli zauważalna ulgę i zmniejszenie nasilania objawów. Niezwykle interesujący jest też fakt, że u pacjentów rozpoczynających kurację po 6 g od razu pierwszego dnia choroby bardzo rzadko pojawiały się komplikacje w postaci wtórnych infekcji bakteryjnych. Podczas przeziębienia dr Clark (biochemik) poleca dla osób dorosłych podanie dawki uderzeniowej 6 do 10 gram witaminy C dla wspomożenia neutralizacji mykotoksyn. Zdaniem dr Clark, leukocyty nadal potrzebować będą ok. 5 godzin, aby odzyskać zdolności obronne. Chorym na infekcje wirusowe często podaje się profilaktycznie antybiotyki przeciw wtórnym infekcjom bakteryjnym, co znacznie osłabia ich własny układ obronny i również wymaga dodatkowego podania witaminy C oraz antyoksydantów. Dawka 250 mg witaminy C dziennie nie wystarcza, by podnieść stężenie witaminy C do poziomu zapewniającego właściwy przebieg fagocytozy. W 1977 roku doktor przeprowadził jedno z najdoskonalszych do tej pory badań nad leczniczymi właściwościami witaminy C. w eksperymencie uczestniczyło stu trzydziestu trzech studentów medycyny, lekarzy i pacjentów miejscowego ośrodka zdrowia, którym podawano tysiąc miligramów witaminy C (porównywalne dawki do np. dwie tabletki C PLUS trzy razy dziennie lub 2 x po 1 tabl. C 500), albo placebo. Niektórzy rozpoczęli kurację już pierwszego dnia przeziębienia, a inni drugiego, jeszcze inni trzeciego. Zażywający witaminę C odczuli zauważalną ulgę w nasileniu objawów. Niezwykle interesujące jest też fakt, ze u pacjentów rozpoczynających kurację od razu pierwszego dnia choroby bardzo rzadko pojawiały się komplikację w postaci wtórnych infekcji bakteryjnych. Inaczej, niż u pacjentów nie biorących witamin lub rozpoczynających kurację drugiego lub trzeciego dnia choroby. Wśród pacjentów rozpoczynających kurację witaminą C pierwszego dnia choroby, tylko w trzynastu procentach przypadków zanotowano wtórne infekcję bakteryjne. w grupie pacjentów rozpoczynających kurację drugiego dnia ofiarą powikłań padło dwadzieścia procent badanych, analogiczny wynik wyniósł czterdzieści siedem procent w grupie rozpoczynających kurację trzeciego dnia. Wśród chorych zażywających placebo powikłania w postaci wtórnych infekcji bakteryjnych pojawiły się w trzydziestu dziewięciu procentach przypadków. Witamina C wpływa też bezpośrednio na przeciwciała, czyli białka utworzone w białych krwinkach typu B, których zadanie polega na rozpoznawaniu i niszczeniu określonych bakterii. U zdrowych studentów, którzy otrzymywali profilaktycznie dawkę 1 grama witaminy C przez okres 75 dni stwierdzono po zakończeniu podawania witaminy C znaczny wzrost liczby przeciwciał niezbędnych do walki z bakteriami i wirusami.
19 listopada 2014 78Przekształćmy swoje otoczenie w „strefę wolną od raka”, to między innymi mówi dr. Rath, w powyższym wystąpieniu. Gigantyczny koncern farmaceutyczny GlaxoSmithKline zgodził się na bezprecedensową rekompensatę, czy też ugodę, jak kto woli z rządem USA na 3 000 000 000 dolarów, w odpowiedzi na zarzuty, że firma reklamowała leki nie zatwierdzone przez FDA, a następnie rozdawała bogate prezenty lekarzom chętnym do przepisywania tych leków. To jest prawda subtelna, delikatna i marginalna. Więc są prawdy subtelne, nienachalne, ale są też tak ogromne i oczywiste, że coraz trudniej je stłumić, nawet największemu graczowi. Korzyści z naturalnych kuracji Witaminą C nie są postrzegane jako dobre wieści dla przemysłu żyjącego głównie z syntetyków. Korzyści z Witaminy C są postrzegane przez przemysł farmaceutyczny, jako zgroza. 1. Może się zdarzyć, że pacjentom z poważną chorobą niedokrwienną serca, tak zwaną wieńcówką, a także tym, którym już się noga omsknęła i dostali zawału, niewinna Witamina C może wesprzeć układ krążenia. Stres oksydacyjny, to poważne niebezpieczeństwo dla sercowców i nie tylko. Prowadzi do zapalenia komórkowego i przewlekłych chorób. Nauka w tym temacie ma jasne stanowisko Witamina C zatrzymuje reakcję łańcuchową, a w pierwszej kolejności pozwala utrzymać ciśnienie krwi na zdrowym poziomie, bez potrzeby stosowania toksycznych leków, które zwiększają ryzyko chorób Pacjenci z chorobą nowotworową mogą pomóc sobie witaminą C na dwa sposoby. Albo w ogóle zostaną wyleczeni dużymi dawkami witaminy C dożylnie (IV), albo doustnie Liposomalem C. Jednak również w przypadku, gdy zdecydują się na chemioterapię, witamina C może zmniejszyć bardzo szkodliwe skutki uboczne takiej kuracji. Przeciw utleniające i przeciwzapalne działanie Witaminy C zapobiega zarówno występowaniu, jak i rozprzestrzenianiu się raka. W istocie, badania wykazały, że rozpuszczalne w wodzie przeciwutleniacze, takie jak witamina C, mogą zwiększyć przeciwnowotworową aktywność kurkuminy w komórkach Zmniejszenie uzależnienia od medycyny konwencjonalnej ludzi, którzy zdecydowali się prowadzić niezbyt zdrowy styl życia. Przykładowo drą faje. Na przykład, palacze, którzy regularnie przyjmują witaminę C mniej tracą witaminy E, która często jest wyczerpywana przez palenie. Palacze, którzy przyjmują witaminę C obciążeni są mniejszym ryzykiem chorób układu krążenia i wieloma postaciami raka Zmniejsza się także uszkodzenie DNA związane z darciem, bowiem zmniejszają się zmiany zapalne, które często uszkadzają DNA. Ponadto witamina C, co wykazano w badaniach, poprawiając ogólny stan zdrowia tętnic wieńcowych, zmniejsza tworzenie się płytek wewnątrz ścian Zmniejsza się obciążenie finansowe cukrzyków, lub podatników fundujących cukrzykom insulinę i inne. Badania w 2008 roku wykazały, że witamina C pomaga redukować poziom glukozy u osób z cukrzycą. Dla innych kluczowych wartości krwi, przy cukrzycy wydaje się także korzystna. Według doktor medycyny Juliana Whitaker’a, założyciela i dyrektora Instytutu Whitaker Wellness: „Witamina C ma zdolność utrzymywać na niższych szczeblach sorbitol, alkohol cukrowy, który może gromadzić się w komórkach, uszkadzając oczy, nerki, i układ nerwowy. To, a także zdolność Witaminy C do hamowania wolnych rodników tlenowych, sprawia, że stanowi ważną broń w arsenale przeciwko powikłaniom cukrzycy.”5. Zmniejszenie wydatków na leki związane z objawami astmy i innymi chorobowymi stanami oddychania. Witamina C jest dobrze znana jako czynnik chroniący przed przeziębieniem, lub zmniejszającym jego objawy. Ale o tym wiedzieliśmy od pradziadka. Jednak nowsze badania wykazują, że antyoksydacyjne działanie witaminy C może pomóc w bardziej poważnych problemach układu oddechowego, takich jak astma. Doktor medycyny Robert F. Cathcart, który skutecznie leczył ponad 20 tysięcy (sic!) pacjentów za pomocą dużych dawek witaminy C powiedział: „Astma najczęściej ustępuje po dawkach, na granicy tolerancji jelit, askorbinianu. Dziecko z atakami astmatycznymi może zostać wyleczone za pomocą dużych dawek kwasu askorbinowego. Dotychczas wszystkim swoim pacjentom z atakami astmatycznymi związanymi z wystąpieniem chorób wirusowych zdołałem złagodzić objawy przez leczenie dużymi dawkami Witaminy C „Wysoka dawka witaminy C często przewyższa działanie antybiotyku!6. Można pomóc sobie – uniknąć, lub wyleczyć wrzody i zapalenie błony śluzowej żołądka bez leków. Witamina C, co wykazano badaniami, odgrywa istotną rolę ochraniacza przed uszkodzeniem oksydacyjnym w żołądku. Takie uszkodzenie zwykle prowadzi do problemów, takich jak wrzody i uszkodzenie błony śluzowej dawki Witaminy C są także związane z obniżonym ryzykiem raka żołądka.♣Skutki uboczne działania witaminy C są jak widać dla wielkiej farmacji groźne, natomiast dla człowieka wręcz są braki witaminy C Należy też mieć na uwadze, że odgórnie zalecane ilości witaminy C, czyli od 75mg do 90 mg na dobę, nie wystarczą nawet dla dane jasno pokazują, że człowiekowi są potrzebne znacznie większe dawki witaminy C, takie od 500 nawet mogą byc wymagane do kilku tysięcy mg dziennie w szczególnych przypadkach. Tylko w celu optymalnych na dany moment korzyści sobie co robi wielka farmacja w nocy?Yyy … podpisujący ugody?Yyy … śpią snem sprawiedliwego, za wyjątkiem tych, którzy wzięli leki przeciwdepresyjne Paxil i nie tym dzieci i młodzież. Ale witaminy C nie mogą za dużo łykać, bo się nabawią kamicy nerkowej, czego nigdy nikt nie udowodnił.♣ miód&imbir&cytrynkaniebędąca lekarzem, więc pozbawiona zdolności radzenia(Visited 116 751 times, 1 visits today)
witamina c dożylnie z niemiec